Biuletyn 1(18)/2001 Strona główna

Spotkanie w Warszawie

17 lutego 2001 odbyło się kolejne warszawskie spotkanie “Trubadura”. Tego samego dnia Gazeta Wyborcza zamieściła małą notatkę o naszym stowarzyszeniu pod znamiennym tytułem Bądź trubadurem. Cieszymy się bardzo, że do hotelu “Metalowcy” przyszło również kilkoro nowych Klubowiczów. Mamy nadzieję, że zachęciliśmy Was do wstąpienia w szeregi “Trubadura”. Serdecznie dziękujemy wszystkim osobom, które przyczyniły się do tego, że 16-te już spotkanie było udane i pełne wrażeń. Chcemy podziękować Danucie Grochowskiej oraz Katarzynie Walkowskiej, które przygotowały spotkanie z panią Janiną Anną Pawluk. Szczególnie dziękujemy Kasi za podjęcie się prowadzenia spotkania pod nieobecność prezesa Tomasza Pasternaka. Za pomoc w zorganizowaniu spotkania dziękujemy również Agacie Wróblewskiej (brawa za pyszne ciasto!), Jakubowi Wróblewskiemu i Barbarze Pardo. Jesteśmy również bardzo wdzięczni Katarzynie Gardzinie, dzięki której staraniom Klubowicze mogli tego wieczoru zasiąść na widowni Warszawskiej Opery Kameralnej i obejrzeć spektakl Włoszki w Algierze Gioachino Rossiniego, odbywający się w ramach I Festiwalu tego kompozytora.

Serdeczne podziękowania chcemy jednak przede wszystkim skierować do naszego przemiłego gościa – Janiny Anny Pawluk. Pani Pawluk nie tylko niezwykle ciekawie opowiedziała nam o kulisach pracy pianisty-korepetytora i śpiewaków, lecz potrafiła także stworzyć prawdziwie ciepłą i rodzinną atmosferę. Spotkanie wspaniale dopełniła wystawa zdjęć słynnych artystów, z którymi Pani Pawluk współpracowała. Cieszymy się, że mogliśmy również w ten sposób poszerzyć naszą wiedzę o tajnikach “operowej kuchni”.

Pięknie dziękujemy także dyrekcji Warszawskiej Opery Kameralnej, panom Stefanowi Sutkowskiemu i Edwardowi Pałłaszowi za pomoc i życzliwość. Było nam niezmiernie miło, że nasz Klub spotkał się z tak serdecznym przyjęciem, a nawet dostąpił kilku rzadkich przywilejów. Wiemy, że zwłaszcza dla Klubowiczów spoza Warszawy możliwość obejrzenia spektaklu w WOK była bardzo cenna. Dziękujemy również pani Kierownik Działu Organizacji Widowni, Joannie Ogrodowczyk za pomoc w rezerwacji biletów oraz wszystkim pracownikom WOK za cierpliwość i wyrozumiałość.

(red.)