Trubadur 2(19)/2001 Strona główna

Nudny i nieciekawy spektakl

Prace uczniów gimnazjum 4. Szkoły Społecznej w Ursusie po obejrzeniu Szarlatana w WOK. "Trubadur" roztoczył opiekę nad autorskim programem edukacji kulturalnej w tej szkole. (red.)

W środę 25 kwietnia wybraliśmy się wraz z całą klasą na spektakl pt. Szarlatan do Warszawskiej Opery Kameralnej. Jest to opera komiczna w trzech aktach i nie jest to mój ulubiony gatunek, co od samego początku zniechęciło mnie do oglądania spektaklu.

W głównych rolach wystąpili: Jerzy Mahler jako burmistrz, Agnieszka Kurowska jako Julia, jej narzeczonego zagrał Bogdan Śliwa, w Konsyliarzową Zolimani wcieliła się Aleksandra Hoffman, jako Fabelhanc wystąpił Witold Żołądkiewicz, Karmelka zagrał Andrzej Klimczak i wreszcie moją ulubioną postać – Alinata – doskonale zagrał Zdzisław Kordyjalik.

Alinat podszywał się pod czarnoksiężnika wskrzeszającego zmarłych. Naprawdę nazywał się Alfons, był ukochanym córki burmistrza Julii. Właśnie ona po rzekomej śmierci ukochanego zgodnie z wolą swojego ojca miała poślubić aptekarza. Alfons jednak nie umarł i wymyślił podstęp. Powie, że wskrzesza umarłych, a wszyscy mieszkańcy Kwirlikwicz powierzą mu swoje sekrety z obawy utraty własnej posady. Po odkryciu jego prawdziwego imienia, nikt nie mógł zagrozić miłości Alfonsa i Julii ze względu na możliwość wykorzystania przez niego powierzonych mu tajemnic.

Nudny i nieciekawy dla mnie spektakl poprawiła trochę dobra gra aktorów, trafnie wybranych przez reżysera Jitkę Stokalską. Barwne i stylowe kostiumy komponują się dobrze z epoką, w której rozgrywa się akcja. Scenograf Andrzej Sadowski bogato i ciekawie zaprojektował dekorację i zadbał o plastyczną oprawę przedstawienia. Moim zdaniem źle skomponowana była muzyka, a wysokie głosy śpiewających aktorów i aktorek sprawiały mi trudność w zrozumieniu tekstu.

Publiczność odebrała widowisko pozytywnie, na koniec z zadowoleniem wszyscy bili brawo. Ja osobiście nie polecam pójścia do teatru na to przedstawienie, ale decyzja należy do Państwa.

Piotr Pyrak