Trubadur 2(19)/2001 (Dodatek Moniuszkowski) Strona główna

Zwycięzcy IV Międzynarodowego Konkursu Wokalnego im. S. Moniuszki

Monika Walerowicz-Baranowska

Pierwsza nagroda w kategorii głosów kobiecych dla Moniki Walerowicz-Baranowskiej nie powinna dziwić. Ta wyjątkowo utalentowana śpiewaczka przyzwyczaiła nas już, że z każdego konkursu, w jakim uczestniczy, przywozi na ogół wysokie nagrody. Artystka zdobyła kolejno: tytuł laureatki na XXXV Konkursie Wokalnym im. F. Vinasa (Barcelona 1998), Grand Prix na I Polskim Konkursie Wokalnym im. I. J. Paderewskiego (Bydgoszcz 1999), I nagrodę, nagrodę specjalną i cztery nagrody pozaregulaminowe na VIII Międzynarodowym Konkursie Sztuki Wokalnej im. Ady Sari (Nowy Sącz 1999). W latach 1995-1996, jeszcze w trakcie studiów, zdobywała nagrody na konkursach dla studentów wokalistyki (Warszawa 1995 – II nagroda, Bydgoszcz 1996 – I nagroda, Duszniki Zdrój 1996 – II nagroda).

Monika Walerowicz-Baranowska ukończyła dwa fakultety Bydgoskiej Akademii Muzycznej: klasę altówki u prof. Z. Friemana (1995) i klasę śpiewu solowego u prof. B. Skiby (1997 – z wyróżnieniem). Swą sztukę wokalną, na której jednak skoncentrowała uwagę, doskonaliła później na kursach mistrzowskich Heleny Łazarskiej (1998, 1999), Fedory Barbieri (1999) i Jadwigi Rappé (2000). Jako laureatka konkursu im. F. Vinasa otrzymała stypendium wokalne w Cagli (Włochy) i w Vila Real (Portugalia). W repertuarze artystki znajdują się oratoria doby baroku i klasycyzmu, romantyczna liryka wokalna, kilka partii operowych (Carmen, Jaś w Jasiu i Małgosi Humperdincka, Eboli, Jadwiga w Strasznym dworze) oraz utwory kompozytorów współczesnych. Monika Baranowska współpracuje z TW w Warszawie i TW w Łodzi, Operą Nova w Bydgoszczy i Operą na Zamku w Szczecinie. Koncertuje także na licznych estradach filharmonicznych w kraju i za granicą.

Oceniając jej sztukę wokalną, krytycy piszą m.in.: Monika Baranowska ma temperament i nerw dramatyczny. Spore umiejętności i dobra technika połączone z kulturą dźwięku i znajomością specyfiki rozmaitych gatunków muzycznych pozwalają stwierdzić, iż mamy do czynienia z niewątpliwym talentem (K. Drzewiecki 1999) oraz Monika Walerowicz-Baranowska, obdarzona głosem o wielkiej urodzie, pięknie oddała mistyczny nastrój Mahlerowskiej muzyki (A. Woźniakowska 2001).

Tomasz Kuk

Laureat I nagrody w grupie głosów męskich, Tomasz Kuk, ma nie mniejszy dorobek konkursowy. Już w trakcie studiów wokalnych wygrał konkurs we Wrocławiu (1994), uzyskał II nagrodę i nagrodę specjalną w Dusznikach Zdroju (1996), zdobył III nagrodę i nagrodę specjalną na Konkursie im. Ady Sari w Nowym Sączu (1997), został także laureatem konkursu im. V. Belliniego w Caltasinetta (Włochy 1999). Na tegorocznym Konkursie im. Adama Didura w Bytomiu uzyskał nagrodę specjalną.

Tomasz Kuk urodził się w Gorlicach w 1969 roku. Początkowo rozpoczął studia na Politechnice Krakowskiej. Jednak talent wokalny i naturalnie piękny głos spowodowały, że podjął także naukę śpiewu w krakowskiej Akademii Muzycznej w klasie prof. Wojciecha Jana Śmietany. Akademię ukończył z wyróżnieniem w 1999 roku i w tym samym roku został etatowym solistą Opery i Operetki w Krakowie. Za jego debiut operowy można uznać partię Jana z Tęczyna w operze Karola Kurpińskiego Jadwiga – królowa polska, jednorazowo wykonanej estradowo przez zespoły Opery i Operetki w Krakowie w czerwcu 1997 roku. Jedna z recenzentek tego wydarzenia zauważyła wówczas: W roli Jana z Tęczyna bardzo przekonująco wystąpił Tomasz Kuk – nowa twarz w Operze. Na krakowskiej scenie artysta wystąpił następnie w partiach Lorda Artura (Łucja z Lammermoor), Ismaela (Nabucco), Tamina (Czarodziejski flet), Don Josego (Carmen), Cavaradossiego (Tosca), Rudolfa (Cyganeria), Augusta Seradelli (operetka Kuzynek z księżyca E. Künneckego), a całkiem niedawno jako Turiddu w Rycerskości wieśniaczej. Jego kreacje sceniczne były komentowane przez krytyków i recenzentów, którzy podkreślali zalety wokalne młodego śpiewaka – tenor o niezłym silnym głosie, śpiewa głosem ładnym, mocnym, pełnym w brzmieniu, dobrze frazuje i prowadzi kantylenę, dość łatwo zaprezentował wszechstronne umiejętności wokalne – oraz pewne niedostatki i niepewność aktorską. Tomasz Kuk usilnie pracuje nad głosem i repertuarem. Głos doskonali wciąż na kursach mistrzowskich u Ryszarda Karczykowskiego. Repertuar stale rozszerza: ostatnio udanie wystąpił na estradzie Filharmonii Krakowskiej wykonując kilka pieśni z cyklu Dichterliebe R. Schumanna, a w Filharmonii Rzeszowskiej śpiewał w Requiem G. Verdiego na zakończenie tegorocznego Festiwalu Muzycznego w Łańcucie. Ma też za sobą wiele występów na scenach zagranicznych, głównie niemieckich, zarówno indywidualnie, jak i z zespołem Opery i Operetki w Krakowie.

Jacek Chodorowski