Trubadur 2(31)/2004 Strona główna

Polskie nowości płytowe

Ponad rok minął od daty nagrania tej płyty (styczeń 2003) do czasu jej opublikowania. Jest to piąte oficjalne nagranie opery Szymanowskiego. I od razu trzeba stwierdzić – nagranie bardzo dobre.

Król Roger to opera niezwykła: zmysłowość i mistyka wplecione w zderzenia wczesnego chrześcijaństwa (zwłaszcza jego ascetyzmu) z tajemniczym (choć barwnym) światem kultury arabsko-bizantyjskiej. A sama muzyka łączy nowoczesność ze śpiewnością partii solowych i teatralnością scen zbiorowych. I to wszystko czyni ową operę wyjątkowo ekspresyjną, niełatwą w wykonaniu, trudną w odbiorze. Ale omawianego nagrania słucha się z wielką przyjemnością. Zarówno Jacek Kaspszyk, jak i wszyscy soliści oraz zespoły (prócz Chóru i Orkiestry TW, także Chór Młodzieżowy “Alla Polacca”) doskonale wczuli się w klimat muzyki Szymanowskiego i tekstu Jarosława Iwaszkiewicza.

Wojciech Drabowicz postać Rogera stworzył ciepłą, ale zagubioną. Artysta śpiewa swym pięknym barytonem w sposób całkowicie swobodny, bardzo umiejętnie identyfikuje się z rolą. Podobnie świetną kreację wokalną stwarza Olga Pasiecznik. Nie jest przesadnie egzaltowana, choć śpiewa bardzo emocjonalnie, by w końcu poddać się urokowi Pasterza. Partia Roksany to wybitna kreacja tej artystki. Z przyjemnością słucha się też głosu Piotra Beczały, mało znanego u nas tenora (święcącego natomiast wielkie triumfy w Szwajcarii i Austrii), który w swej interpretacji wokalnej nawiązuje do wspaniałego, wzorcowego wykonania partii Pasterza przez Kazimierza Pustelaka (nagranej przez Polskie Nagrania w 1965 roku). Dbałość o jakość wykonania kazała realizatorom i mniejsze partie powierzyć znakomitym wykonawcom. Są to: Krzysztof Szmyt (Edrisi), Romuald Tesarowicz (Archiereios) i Stefania Toczyska (Diakonissa).

Jedynym mankamentem owego nagrania jest rekordowo, jak na polskie warunki, wysoka cena: jedna płyta kosztuje 100 zł!!! I ceny tej nie usprawiedliwia nawet bardzo dobra jakość nagrania i strony edytorskiej płyty.

  • K. Szymanowski: Król Roger, (Drabowicz, Beczała, Pasiecznik – Ork. TW-ON, dyr. J. Kaspszyk), Accord/Opera Narodowa, ACD 131-2, DDD, 79’11’’, 2004 r.

    ***

    Pieśni Felixa Mendelssohna-Bartholdy’ego należą, zdaniem muzykologów, do najmniej zbadanych działów jego twórczości. Choć powstawały na przestrzeni kilkudziesięciu lat, w zasadzie nie różnią się stylistycznie. Na ogół ujęte są w zbiory 12 lub 6 pieśni, nie będących cyklami. Powstawały do poezji znanych i mniej znanych autorów, także do parafraz tekstów ludowych różnych narodów. Cechuje je dominacja melodii. Z 12 prezentowanych na płycie (z op. 8, 9, 19a, 34, 47) do najbardziej znanych należą: Hexenlied (Pieśń czarownic) do słów L. Hoty’ego i Auf Flugeln Gesanges (Na skrzydłach pieśni) do słów H. Heinego. Olga Pasiecznik, w towarzystwie swej siostry, pianistki Natalii, śpiewa te i pozostałe głosem o dużej skali, ciepłym, bardzo lirycznym w brzmieniu. Jej interpretacja wydaje się być szczera, bezpośrednia, wynikająca z tekstu i muzyki.

    Z pieśni Antonina Dworzaka śpiewaczka wybrała cykl zatytułowany Pieśni biblijne op. 99. Jest to cykl wyjątkowo uduchowionych, wybranych z Księgi psalmów dziesięciu tekstów przetransponowanych na prosty język Biblii Kralickiej. Dla każdego wiersza psalmu kompozytor potrafił wybrać odpowiedni wyraz. Artystka wykonuje je głosem o zdecydowanie ciemniejszym brzmieniu, dramatycznie, emanując odpowiednią dawką ekspresji. I cały czas pamięta o modlitewnym, religijnym charakterze tych utworów!

  • Olga Pasiecznik – sopran, Natalia Pasiecznik – fortepian, Pieśni F. Mendelssohna-Bartholdy’ego i A. Dworzaka, Accord, PMC 034, DDD, 53’50’’, 2003 r.

    ***

    Nagrania w życiu artystycznym Aliny Bolechowskiej (1924-2002) stanowiły ważny rozdział. Zachowało się ich sporo i to bardzo różnorodnych. Kilkanaście z nich opublikowały Polskie Nagrania na wymienionym krążku. Śpiewaczka prezentuje w nich, zarówno w ariach solowych (Księżniczka czardasza, Paganini, Giuditta, Bal w Savoyu, Cygańska miłość, Clivia) jak i w duetach (z K. Pustelakiem, L. Wacławikiem, Z. Nikodemem, J. S. Adamczewskim) swe nieprzeciętne walory wokalne: świetną technikę, wyrównaną skalę głosu, szlachetne brzmienie i blask oraz niezrównaną, wspaniałą wręcz dykcję. A zalety jej interpretacji fragmentów operetek najlepiej oddają zamieszczone w książeczce płyty słowa R. Majaka: Bohaterkom operetek Alina Bolechowska nadaje niepowtarzalne, subtelne i zindywidualizowane rysy, każda z nich jest inna, każda inaczej przeżywa swoją miłość. Wszystkie niuanse znaczeniowe i uczuciowe tych ról operetkowych wyśpiewane zostały przez Bolechowską precyzyjnie, finezyjnie, z miłością i naturalnością. Artystka operuje imponującym głosem i emocjonalnym wyrazem w sposób prawdziwie mistrzowski.

  • Alina Bolechowska: Miłość jest niebem na ziemi. Najpopularniejsze arie i duety operetkowe, Polskie Nagrania, PNCD 715, AD, 69’06’’, 2003 r., nagr. 1958/65 r.

    ***

    Marian Woźniczko (1915-1974) należał do najznakomitszych polskich barytonów XX wieku. Jego repertuar sceniczny obejmował 49 partii barytonowych i to na ogół pierwszoplanowych, w różnych operach. A estradowy liczył kilkaset pieśni różnych kompozytorów i epok. Na szczęście ten olbrzymi dorobek artystyczny śpiewaka został choć częściowo utrwalony w nagraniach. Kilkanaście z nich zawiera omawiany krążek: 8 arii operowych (Faust, Carmen, Kniaź Igor, Eugeniusz Oniegin, Straszny dwór, Halka, Legenda Bałtyku) oraz kilka pieśni St. Moniuszki, F. Chopina, W. Friemana, St. Niewiadomskiego. Po jego występach operowych podkreślano zwykle idealną wręcz prezencję sceniczną i wokalną artysty. I takie są interpretacje wymienionych arii. Właściwie wszystkich słucha się z przyjemnością. Nawet tych mało znanych z Legendy Bałtyku. Artysta wnosi w tę interpretację nie tylko piękny i dobrze postawiony głos (o dużym wolumenie, ładnej barwie, aksamitnym brzmieniu), ale także i całkowite zaangażowanie w odtwarzaną postać, pogłębione zrozumieniem jej postaw, odczuć i nastrojów. Pieśni wykonuje natomiast nad wyraz subtelnie, bardzo kameralnie, ukazując zmieniającą się barwą i brzmieniem głosu ich emocjonalny wyraz. Pomagają mu w tym znakomici akompaniatorzy: Tatiana Woytaszewska, Jerzy Lefeld, Sergiusz Nadgryzowski. Wszystkie nagrania umieszczone na omawianym krążku pochodzą z lat 1953-1960 i zostały starannie zrekonstruowane.

  • Perły i perełki Polskich Nagrań: Marian Woźniczko, baryton. Arie i pieśni. Polskie Nagrania, PNCD 769, ADD, 56’59’’, 2003 r.

    ***

    Hanna Rejmer, “kolekcjonerka” laurów na konkursach wokalnych (Liége, Rio de Janeiro, Tuluza, Sofia) nie miała szczęścia do nagrań. Choć dokonała ich sporo (dla radia i telewizji), po prostu... zaginęły. Stąd zapewne tak krótki zapis sztuki wokalnej tej śpiewaczki na omawianej płycie. Zawiera ona arie operowe (Aida, Dydona i Eneasz), oratoryjne (Paulus) i pieśni (W. A. Mozarta, R. Wagnera, P. Czajkowskiego, M. de Falli, H. Villi-Lobosa, F. Obradorsa). Wszystkie te nagrania stanowią tzw. żywy zapis i pochodzą z koncertów artystki z lat 1965-1966.

    Hanna Rejmer to sopran dramatyczny o ładnej barwie, bardzo dobrej technice i bogatych możliwościach interpretacyjnych. Śpiewa niesłychanie swobodnie, emocjonalnie, choć wydaje się, że chwilami nadużywa mocy swego dużego głosu. Jej interpretacje pozostawiają jednak dobre wrażenie. Jest w stanie z każdego, nawet niewielkiego utworu, wydobyć jego nastrój, odrębność, niepowtarzalność. Ciekawostką zapisu jest niewątpliwie aria Aidy Ritorna vincitor nagrana w 1966 roku z Orkiestrą Akademii Muzycznej Chigiana w Sienie (gdzie artystka doskonaliła swą sztukę wokalną). W pozostałych utworach towarzyszy jej wyjątkowo subtelnie niezapomniana Renata Humen.

  • Recital wokalny: Hanna Rejmer, sopran, Polskie Nagrania, PNCD 793, ADD, 29’22’’, 2003 r.

    Jacek Chodorowski