Trubadur 4(37)/2005 Strona główna

Bez flesza

Bez flesza, czyli zdjęcia robione w teatrze, podczas spektaklu. Wciągające zajęcie, którego urok właśnie odkryłam. Już dawno miałam ochotę spróbować, ale dopiero trzy lata temu stanęłam na próbie generalnej na wprost sceny z aparatem i okazało się, że to nie jest takie proste. Ale wciąga – jak w balecie uchwycić piękno gestu, wspaniały skok, jak w operze zatrzymać emocje wyzwolone przez muzykę? Czy to możliwe? Na pewno tak. Czy będę umiała? Nie wiem. Ale wiem, że sprawia mi to przyjemność. I satysfakcję, gdy fotografie ukazują się w Trubadurze.

Katarzyna Walkowska