Trubadur 4(41)/2006 Strona główna

Zaide Mozarta w Krakowskiej Operze Kameralnej

Teatr „Scena El-Jot” działa w Krakowie już 15 lat. To z niego właśnie wyrosła Krakowska Opera Kameralna, którą od początku (tzn. od roku 2004) kieruje małżeństwo artystyczne Jadwiga Leśniak-Jankowska i Wacław Jankowski. Oni też są współrealizatorami kolejnej, tym razem również i jubileuszowej premiery: singspielu W. A. Mozarta Zaide.

Ta „niemiecka operetka” jest powszechnie uważana za bliską poprzedniczkę (zarówno pod względem muzycznym, jak i od strony libretta) późniejszego dzieła Mozarta, opery Uprowadzenie z seraju. Zaide została skomponowana (a przynajmniej zaczęta) w roku 1779. Autorem libretta był salzburski trębacz Johann Andreas Schachtner, a pierwotny tytuł opery brzmiał Das Serail.

Wybitny biograf Mozarta Alfred Einstein pisze: była to „opera turecka”; Mozarta widocznie pociągał zarówno muzyczny koloryt miejsca akcji, jak i jej sentymentalne „rozwiązanie”. Wszystko tu bowiem układa się dobrze, a szczególnie losy bohaterów: niewolnicy sułtana Zaidy, szlachetnego, też niewolnika, Gomatza, renegata Allazima pozostającego w służbie sułtańskiej, który w rzeczywistości okazuje się księciem i ojcem Zaidy i Gomatza, a sam sułtan będzie wielkoduszny i wszystkich na koniec obdarzy wolnością. Zabawny jest także i handlarz niewolników Osmin. Opera obfituje w arie, duety i sceny muzyczne będące prawdziwym arsenałem mozartowskich formuł wyrazowych. Muzyka znakomicie charakteryzuje postaci libretta, dając także i solistom możliwość popisów wokalnych.

Dla Krakowa Zaide przygotował muzycznie dyrygent Warszawskiej Opery Kameralnej, Tadeusz Wicherek. I zrobił to perfekcyjnie. 13-osobowy zespół orkiestry (kwintet smyczkowy, waltornia, flet, obój, fagot i klawesyn) brzmiał wyśmienicie operując pięknie zestrojonym dźwiękiem. Całkiem poprawnie wypadli również soliści, dysponujący raczej kameralnymi ale ładnymi głosami. Wyróżnić należy bez wątpienia tytułową Zaidę – Kamilę Kułakowską. Jej partia jest spora i wcale nie łatwa. Artystka śpiewała z dużą kulturą i sprawnością wokalną. W pozostałych rolach wystąpili: Maciej Gallas (Gomatz), Przemysław Żywczok (Allazim), Paweł Fundament (Soliman), Michał Kutnik (Osmin) i Agnieszka Findysz (Selibana). Dialogi mówione powierzono, z powodzeniem, narratorce – Magdalenie Kajrowicz (wygłaszała je w języku polskim, partie wokalne śpiewano po niemiecku).

Całość inscenizacji (reżyseria, scenografia, kostiumy, ruch sceniczny, oświetlenie) znakomicie wkomponowana została w urokliwy wystrój sali Krakowskiej Opery Kameralnej i robiła bardzo dobre wrażenie.

Dalszych takich spektakli w kolejnych latach!

  • W. A. Mozart: Zaide, kier. muz.: Tadeusz Wicherek, insc. i reż.: Wacław Jankowski, scenogr., kostiumy: Katarzyna Mucha, choreogr., ruch sceniczny: Jadwiga Leśniak-Jankowska, Krakowska Opera Kameralna, premiery: 9 i 10.12.2006 r.
  • Jacek Chodorowski