Trubadur 4(13)/1999 Strona główna

Zmarli

Zgasło wielkie światło: zostawił nas Alfredo Kraus, w moim sercu powstał ogromny smutek. Miałam szczęście występować u Jego boku w Traviacie i Mefistofelesie, jakąż cudowną techniką śpiewał! Przy każdym naszym spotkaniu ubolewał, że współcześni śpiewacy tak rzadko potrafią śpiewać na oddechu. Myśl ta bardzo Go zasmucała.

Niezmiernie podziwiałam w Nim wytworność i szlachetność człowieka oraz niezwykły profesjonalizm artysty. Był skromny, unikał wszelkiej reklamy.

Teraz Jego głos rozbrzmiewa w wielkim błękicie, a pamięć o Nim pozostanie w moim sercu silna i niewzruszona, tak jak silny i pewny był Jego przyjacielski uścisk.

Magda Olivero

(Tekst poświęcony wielkiemu tenorowi zamieścimy w Przedstawiam Ci... w następnym numerze Biuletynu)

***

W kwietniu zmarła jedna z najwspanialszych wykonawczyń utworów Bacha i Mozarta w latach 50. i 60. – Maria Stader. Śpiewaczka urodziła sie w Budapeszcie w 1911 r. jako Maria Molnar; została adoptowana przez szwajcarską rodzinę Stader. Śpiewu uczyła się m.in. w Mediolanie u Gianniny Arangi-Lombardi oraz w Nowym Jorku. Prawdziwą karierę rozpoczęła dopiero po zakończeniu II wojny światowej, występowała w Zurychu, Covent Garden, Met, Japonii i Izraelu. Zarejestrowała wiele nagrań, głównie dla Deutsche Grammophon pod dyrekcją Ferenca Fricsaya. Wykonywała m.in. partie Eurydyki, Hrabiny, Donny Elviry, Konstancji, Paminy. Wycofała się ze sceny w roku 1969. Zajmowała się następnie nauczaniem śpiewu, napisała pamiętniki Nehmt meinen Dank... (KS)

***

W lipcu zmarła wybitna interpretatorka muzyki Wagnera i Sraussa, Marianne Schech. Urodziła się w Bawarii w 1914 r. Śpiewu uczyła się w Monachium, zadebiutowała w Nizinach d’Alberta w Koblencji w 1937 r. Następnie występowała w Dreźnie i Monachium. Karierę międzynarodową rozpoczęła w 1955 r. występem w londyńskiej Covent Garden w partii Wenus. Pojawiała się następnie w Met, Paryżu, Barcelonie, Lizbonie, Wiedniu, San Francisco. Jej czołowymi partiami były Elza, Senta, Zyglinda, Brunhilda, Kundry, Chryzotemis, Marszałkowa. (KS)

***

Na początku roku zmarła w wieku 49 lat wybitna niemiecka sopranistka Sabine Haas. Urodzona 8 kwietnia 1949 roku w Braunschweig, studia muzyczne odbyła w Berlinie i Monachium. Od 1970 roku śpiewała w Stuttgarcie, potem Monachium i Wiedniu. W 1983 zadebiutowała jako Elza w La Scali, a w 1985 w tej samej partii w Metropolitan. Role w operach Wagnera i Straussa były jej szczególnie bliskie. Np. Sentę śpiewała około 400 razy! Występowała również w Bayreuth, Bregencji i wielu innych scenach świata. (JCh)

***

W maju zmarł włoski baryton Giulio Fioravanti. Śpiewak urodził się w 1923 r. w Ascoli Piceno, studiował w Akademii Świętej Cecylii w Rzymie, zadebiutował w roku 1951 w Turynie. Przez dwadzieścia lat regularnie występował w La Scali. Do jego popisowych partii należy Scarpia w Tosce i Renato w Balu maskowym. Nagrywał dla EMI i Dekki. (KS)

***

29 maja 1999 roku zmarł w Warszawie wieloletni solista Warszawskiej Opery Kameralnej Adrian Milewski. Urodzony w Mostach koło Wilna 17 kwietnia 1935 roku, kształcił się w warszawskiej szkole muzycznej, a także u Ady Sari. Śpiew był jego pasją życiową. Z WOK związał się od jej zarania i podejmował liczne partie basowe na jej scenie, z których szczególnie upamiętniła się rola Sarastra w Czarodziejskim flecie. Dysponował głębokim i dźwięcznym w brzmieniu głosem. Z wykształcenia był jednak malarzem, konserwatorem i historykiem sztuki (absolwent warszawskiej ASP). Miał swój udział w rekonstrukcji, przede wszystkim malarstwa ściennego w pałacach w Jabłonnie, Wilanowie, Nieborowie, Radziejowicach i w Belwederze. Jako grafik i malarz pozostawił wiele prac, m.in. wiele plakatów i programów WOK-u. (JCh)